Patent na oszustwo
”Czasem, żeby zobaczyć światło, trzeba tylko zmienić perspektywę.” (Dan Brown „Zaginiony symbol”)
Łatwo poddajemy się zręcznym oszustwom – szczególnie, jeżeli ich efekt jest dla nas atrakcyjny. Tak się dzieje pod warunkiem, że mechanizm oszustwa pozostaje tajemnicą.
Idealnym przykładem na to twierdzenie jest sztuka iluzji, znana i budząca zainteresowanie już w starożytnym Egipcie, choć w pełni rozkwitła dopiero w XIX wieku. Magiczne triki budzą wielkie emocje, których nie chcemy osłabiać poznając sposób ich wykonania (chociaż równocześnie zżera nas ciekawość – jak to jest zrobione?).
Weźmy taki lot Davida Copperfielda, słynny trik wbijający publiczność w fotele. Magik fruwa nad widownią we wszystkich możliwych kierunkach, przelatuje przez środek pierścieni, przez zamknięte przeźroczyste pudło, słowem robi wszystko, żeby udowodnić, że nie jest przyczepiony do żadnych lin. Jakże się tym emocjonować, gdy w głowie dojrzewa rozsądna myśl: oczywiście, że jest przyczepiony do lin! Ta jedna myśl pozwala spojrzeć na całe widowisko w zupełnie inny sposób. Zaczynamy się zastanawiać nad tym, w jaki sposób liny są przyczepione do magika, co się dzieje, że są niewidoczne? Dopiero wtedy okazuje się, że nie są znowu takie niewidoczne, jeśli dokładnie się przyjrzymy; zauważymy je, ponieważ wiemy czego szukamy. Przychodzą nam też do głowy potencjalne rozwiązania innych „niemożliwych” elementów… Bo przecież człowiek nie potrafi latać. Zawstydzająco oczywista prawda. Ale to właśnie ona jest punktem wyjścia do ukierunkowanego poszukiwania wyjaśnienia, które mamy przed nosem. Często zrozumienie sztuczki wymaga jedynie bardzo prostego rozumowania. Dociekliwych zachęcam do zapoznania się z patentem USA nr 5354238 „Levitation Apparatus” w Internecie.
Sztuka iluzji, najogólniej mówiąc, bazuje na wprowadzaniu w błąd polegający na skupieniu czyjejś uwagi na tym, co akurat jest najmniej ważne, albo w ogóle nieważne. Jakże często ta zasada ma zastosowanie w zupełnie innych obszarach naszego życia. Nam również zdarza się z niej korzystać.
Parafrazując pierwsze zdanie: łatwo poddajemy się zręcznym oszustwom lub je stosujemy – szczególnie, jeżeli ich efekt jest dla nas wygodny.
Tomasz Wachowicz